Eh, jak zwykle trochę olałam bloga i nic nie dodawałam...
Ale teraz będziecie widzieć tu więcej makijaży z efektami specjalnymi ;)!
W następnej notce zapewne pojawi się recenzja z pewną paczką, którą dostałam.
Spełniło się moje małe marzenie na liście życzeń - otóż nareszcie zakupiłam rzeczy z Kryolanu!
Płynny lateks i inne pierdoły bardzo potrzebowały być w mojej szafeczce.
Poniżej mini tutorial!
Jeśli nie macie płynnego lateksu, polecam klej!
Na małą warstwę lateksu kładziemy chusteczki.
Następnie malujemy obszar naszej doklejonej twarzy
Możecie też dodać kilka zszywek do fajniejszego efektu.
Zapraszam na fanpage mej twórczości - www.facebook.com/kersphoto :)